-

Sas

Na pielgrzymim szlaku. W gnieździe reformacji

Eisleben, to miasto w Saksonii (Anhalt), w którym urodził się i zmarł Marcin Luter. Miasto pomnik UNESCO i takie tam. Ale nie o nim będzie ten wpis. Nie dojeżdżając do centrum Eisleben od strony Halle, w dzielnicy Helfta, trafiamy do zakonu cystersek ( O.Cist.) p.w. św. Maryi ( St. Marien). Dotarłem tu wieloletnią ścieżką modlitwy, refleksji, kwerendy bibliotecznej i lektury ( Marta Kowalczyk „Cztery Mniszki Pod Jednym Dachem”). Swego czasu poszukiwałem praktycznej formy złożenia intencji wypominkowych. Znalazłem na stronie mojego ulubionego Radia Niepokalanów specjalne formularze wypominkowe, z których korzystam do dziś. W nagłówku strony znajdowała się modlitwa Św. Gertrudy Wielkiej z Helfty ( załącznik poniżej wpisu). Każdorazowe odmówienie tej modlitwy, którą podyktował św. Gertrudzie Pan Jezus, uwalnia z męki czyścowej 1000 dusz. Co praktykuję niezmiennie. Ponieważ mam hopla na punkcie stosowania łaciny jako języka modlitwy, rozpocząłem poszukiwania tekstu oryginalnego. Zanim odnalazłem interesującą mnie modlitwę, przekartkowałem ( właściwie przeskrolowałem) niebywałą spuściznę literacką Świętej Gertrudy Wielkiej z Helfty. Jej główne dzieła to Zwiastun Bożej Miłości, Ćwiczenia oraz Modlitwy. W 1261 roku, w wieku 5 lat trafiła do klasztoru benedyktynek w Helfcie. W klasztorze otrzymała pełne wykształcenie trivium, następnie quadrivium niczym nie odbiegające od poziomu wykształcenia męskiego. Posługiwała się perfekcyjnie łaciną. Początkowo była sekretarką Św. Mechtyldy z Magdeburga, tłumaczyła pisarzy antycznych i chrześcijańskich. Sama tworzyła dzieła gramatyczne, następnie teologiczne. Aby, w późniejszym czasie, przelać na pergamin swoje doświadczenia mistyczne, które zaczęła przeżywać od 26 roku życia. Była jedną z najbardziej wykształconych osób w XIII – wiecznej Europie. W czasach Św. Gertrudy Wielkiej, klasztorem zarządzała Św. Gertruda von Hackeborn skoligacona z Hohenstaufami. Przez czterdzieści lat rządów doprowadziła do rozkwitu duchowego i gospodarczego zakonu. Rozwijała bibliotekę i skryptorium, w którym posługiwały mniszki. Rozeznała i pielęgnowała duchowe wzrastanie imienniczki – Gertrudy Wielkiej. W tym samym czasie w klasztorze, pod opieką przeoryszy, jednoczesnie starszej siostry przebywała Św. Mechtylda von Hackeborn. Również mistyczka i autorka dzieł religijnych. Mistrzyni nowicjatu, przełożona szkoły, kantorka ( donna cantrix ). Znana jako Nachtigall Christi. Była pierwowzorem jednej z postaci Boskiej Komedii Dantego. Wreszcie, wspomniana wcześniej, najstarsza z nich – Św. Mechtylda z Magdeburga, beginka, prekursorka miłosiernej dobroczynności, „boża awanturnica”, która musiała szukać azylu przed prześladowaniami w klasztorze w Helfcie. W jednym miejscu, w jednym czasie znalazły się cztery mistyczki ucieleśniające cztery przymioty Kościoła Świętego: rozumne zarządzanie zasobami ziemskimi i duchowymi, wiedzę prowadzącą do poznania Boga aż do mistycznych szczytów, uwznioślającą sztukę, miłosierną dobroczynność. Po okresie świetności – nastąpił upadek: wojny chłopskie, reformacja, sekularyzacja, następnie upaństwowienie na rzecz jednoczących się Prus: Dobra w Helfcie stały się majątkiem rządowym. Tak było w III Rzeszy oraz w NRD. W majątku była zlokalizowana przemysłowa hodowla bydła. Po upadku muru berlińskiego powstało Stowarzyszenie Przyjaciół Klasztoru Helfta. Powstrzymano planowane wyburzenie resztek zabudowań. Biskup Magdeburga wykupił od państwa teren 15 ha. Do Helfty po 457 latach powróciły zakonnice cysterski (O.Cist.). Obecnie w klasztorze przebywa 5 lub 6 sióstr.Skrzyd-o-hotelu-Ko-ci-N-M-P-Sklepik Z siostrą posługującą w sklepiku zgodziliśmy się, że do chwalebnej 12 jeszcze brakuje….bo o powołania nie łatwo. Środowisko Helfty kultywuje wszystkie wspomniane wcześniej kierunki aktywności. Mniszki prowadzą życie kontemplacyjne. Spotkałem tylko jedną posługującą w sklepiku (9). Przebywają w zabudowaniach nr 3 i 4. Dla świata, widocznym znakiem ich działalności są wyroby toaletowe ( mydełka, olejki) oraz nalewki, miody i ekstrakty ziołowe wytwarzane pod marką „Wyprodukowane w Ciszy”. W obrębie zwartych zabudowań znajduje się nowoczesna kaplica Św. Gertrudy Wielkiej (2). Najstarszym budynkiem jest kościół klasztorny p.w. N.M.P. (1), którego fragment ściany pochodzi z czasów świetności Helftyci-N-M-P-wy-om-na-prawo-od-o-tarza-najstarzy-mur-ko-cio. Ponadto jest klasyczne schronisko pielgrzymie szlaku Św. Jakuba (6) zarządzane przez stowarzyszenie świętojakuboweSchronisko-dla-pielgrzym-w. Tutaj zarezerwowaliśmy nocleg, ale ostatecznie wylądowaliśmy w nowoczesnym hotelu (11 i 12) prowadzonym przez prywatną firmę. Hotel nie obsługiwał kart, jak to w Niemczech. Ale wykazali chrześcijańską ufność i wystawili nam fakturę do zapłacenia po powrocie przelewem. Ponadto na terenie klasztoru znajduje się olbrzymi kompleks opiekuńczy Caritas (14) oraz w dawnym prusko/NRD-owskim budynku dyrekcji PGRu – regionalny zarząd Caritas (10). Od frontu klasztoru panuje spory ruch. Olbrzymi parking pełen jest gości odwiedzających pensjonariuszy domu opieki ( stąd uzasadnienie dla sporego hotelu), jeżdżą karetki i interesanci biura Caritas. Po terenie kręci się sporo pracowników utrzymania zieleni. W środkowej części posesji jest jeszcze plac budowy. Atmosferę kontemplacji znajdujemy w tylnej części, gdzie wśród łąk znajduje się maleńki cmentarzykCmentarzyk. Maleńki – bo historia najnowsza sięga ledwo 1999 roku. A śladów po dawnych rezydentkach klasztoru brak: relikwie Św. Gertrudy Wielkiej zostały zniszczone w 1346 roku. Jest też tutaj labirynt roślinny z roślin służących siostrom do wytwarzania ich aromatycznych produktów. W programie pastoralnym Helfty znajdujemy: tygodnie kontemplacyjne, kursy kontemplacji, kursy pisania ikon, ćwiczenia postne, warsztaty życia monastycznego „Ora et labora”, wykłady teologiczne oraz kursy „Cisza za ciszą”. Z uczestnikami tego kursu jedliśmy śniadanie. Było ok. 10 osób. Jedna wypowiedziała może dwie sylaby, chyba modlitwę na stojąco przed posiłkiem. Reszta – milcząc – usiadła i „milczkiem żwawo jedli”. Przed opuszczeniem Helfty kilka poloniców: Siostra w sklepiku zorientowała się po dwóch słowach co do mojego niemieckiego i płynnie przeszła na język English. Otóż Siostry z Helfty utrzymują kontakty z Cystersami w Henrykowie. Pokazałem siostrze książkę pani Marty Kowalczyk „Cztery Mniszki Pod Jednym Dachem” prosząc o wbicie pieczęci pamiątkowej. Jak jej powiedziałem, że książkę kupiłem u cystersów Mogile, to ucieszyła się szczególnie, bo miała w pamięci wizytę brata z Mogiły. Tyle z Helfty. Góra stoi.

Nawiedzając klasztor w Helfcie miałem przed oczami wspomnienie z licealnej wycieczki do Gdańska we wczesnych latach 70-tych: W kruchcie Kościoła Mariackiego wisiała gablota z fotogazetką zachęcającą młode dziewczyny do wstępowania do zakonu. „ Jak oni mogą nakłaniać młode dziewczyny do pozostawania w takiej ciemnocie” skomentowała córka pułkownika.

I jeszcze zapowiadana MODLITWA ŚW. GERTRUDY uwalniająca 1000 dusz z czyśćca

Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci, Najdroższą Krew Boskiego Syna Twego, Pana naszego, Jezusa Chrystusa w połączeniu ze wszystkimi Mszami świętymi dzisiaj na całym świecie odprawianymi,
za dusze w Czyśćcu cierpiące, za umierających, za grzeszników na świecie, za grzeszników w Kościele powszechnym, za grzeszników w mojej rodzinie, a także w moim domu. Amen.

Pater aeterne, offero Sanguinem tuum, Filius Iesus in communione cum toto orbe terrarum missas dicitur, hodie in toto purgatorii expiantur sacri quia peccatorum animae ubique, quia de peccatorum universae Ecclesiae his de domo mea et in muris meis. amen

 

 



tagi: helfta  cztery święte mistyczki 

Sas
7 października 2024 17:26
8     679    9 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

jan-niezbendny @Sas
8 października 2024 07:54

Dziękuję za interesującą (jak zawsze) notkę. Może nawet inspirującą, bo i mnie pociągają takie miejsca, chociaz swoich wycieczek nie śmiałbym nazwać pielgrzymowaniem. Szczęść Boże.

zaloguj się by móc komentować

Sas @Sas
8 października 2024 08:58

Bardzo dziekuję za zainteresowanie. Absolutnie odróżniam pielgrzymki od podróży. Np na Malcie - odbyliśmy podróż, zwiedzanie itp. Jakkolwiek byliśmy jednej niedzieli dwukrotnie na mszy świętej: Rano u dominikanów ( dla pewności), a w południe - na regularnej mszy w katedrze Św. Jana, aby w ten sposób ominąć kolejki i koszty zwiedzania. Jako uczestnicy mszy mieliśmy darmowy dostep do katedry. Jakkolwiek sama atmosfera miasta dostarczyła nam wzruszeń ze sfery religijnej. Ale, powtarzam, była to podróż, a nie pielgrzymka. Z drugiej strony, w czasie pobytu w Indiach oraz w Japonii odbyliśmy klasyczne pielgrzymki katolickie do miejsc świętych, poprzedzone kwerendami itp. W tych krajach np. nie odwiedzilismy żadnej świątyni hindu ani  buddy. Trochę zaczynam rozumieć żydów odwiedzajacych miejsca pamięci w Polsce, że nasz kraj zupełnie ich nie interesuje.

zaloguj się by móc komentować

jan-niezbendny @Sas 8 października 2024 08:58
8 października 2024 11:54

Racja, ale czy mamy wrażenie, że oni coś przy tym tracą? Jeśli tak, to warto zadać sobie to samo pytanie w ich imieniu. ;) Zgodziłbym się bez trudu, że nadmierne zainteresowanie innymi rodzajami duchowości może być oznaką gula spiritualis, czyli czegoś niewskazanego, jesli nie wprost grzechu. Z drugiej strony, przejawem tego samego może być nadmierne przywiązanie do "czystości" przeżycia duchowego, jakby było ono celem samym w sobie. Św. Jan od Krzyża w ogóle odradzał pielgrzymki, a tym, którzy koniecznie muszą, zalecał, by czynili to samotnie i "poza sezonem". No ale z trzeciej i pewnie nieostatniej strony, wspólnotowość zawarta jest w samej definicji kościoła...

zaloguj się by móc komentować

DrzewoPitagorasa @Sas
8 października 2024 13:50

Piękna notka. Znałam ta modlitwę ( mój syn przyniósł ze szkoły) ale jakoś nie miałam czasu żeby dowiedzieć się więcej o św. Gertrudzie. 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Sas
8 października 2024 21:15

Piękna wyprawa.

zaloguj się by móc komentować

Sas @DrzewoPitagorasa 8 października 2024 13:50
9 października 2024 08:34

Dziękuję. Co to za szkoła?!

zaloguj się by móc komentować

Sas @qwerty 8 października 2024 21:15
9 października 2024 08:36

Dziękuję. Tak..

zaloguj się by móc komentować

DrzewoPitagorasa @Sas 9 października 2024 08:34
10 października 2024 02:50

Katolicka szkoła ale w USA

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować